Dowiedz się więcej o celu ich używania w przeglądarce. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz też wyłączyć cookies w swojej przeglądarce i nadal korzystać z tej strony.
Polski Klub Ekologiczny PRZYJACIELE ZIEMI w Stalowej Woli
W lutym zaczynają się przeloty wron i potrwają one do końca kwietnia. Stale przylatują do nas z zachodu, odlatują zaś na północ. Już w lutym są gotowe gniazda kruka, samiec i samica budują je wspólnymi siłami na wysokich drzewach z gałązek i chrustu. W parkach pojawia się dzięcioł zielony na miejscu w którym założy gniazdo. Z terenu tego samiec przepędza inne dzięcioły, nie zwracając jednak uwagi na obecność innych gatunków. Na gniazdo wykorzystuje starą dziuplę, a w razie potrzeby wykuwa nową. W końcu lutego samica puszczyka składa 3-4 jaja na dnie dziupli. Przylatuje też sokół pustułka – nie buduje on własnego gniazda, lecz wykorzystuje stare gniazda wron, myszołowów lub innych ptaków. W środku zimy jelenie zrzucają rogi. Nowe zaczną im wyrastać wiosną. Zwykle pod koniec lutego wraca do nas z południowej Europy skowronek, natomiast kuropatwy tworzą pary, które utrzymują się co najmniej do końca lata. Samiec zaczyna zaraz toki, podczas których biega wokół samicy z nastroszonymi piórami i otwartym szeroko dziobem, wykorzystując często „kirrek”. W lutym można usłyszeć głośne gęganie i dostrzec długie klucze powracających gęsi gęgaw, zdążających w kierunku północno-wschodnim. Oprócz gęsi gęgaw są tam inne gatunki, głównie gęś zbożowa, gnieżdżąca się w Skandynawii i dalej na wschód. Łączenie się w pary następuje już zimą i w trwałych parach wracają one do nas w lutym, obejmując tereny lęgowe nad brzegami jezior. Samica zakłada gniazdo wśród starych trzcin, budując je z suchych badyli i liści. Przylatują też kormorany. Do czasu aż lód ścina wody zatoczek i jezior nadbałtyckich gromadzą się jeszcze świstunie.
Nie pokazuj więcej