Dowiedz się więcej o celu ich używania w przeglądarce. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możesz też wyłączyć cookies w swojej przeglądarce i nadal korzystać z tej strony.
Polski Klub Ekologiczny PRZYJACIELE ZIEMI w Stalowej Woli
Park podworski w Charzewicach nie należy do miejsc, o których można
powiedzieć - zadbane. Estetykę miejsca psują nie tylko śmiecie, ale
także nieuporządkowany drzewostan (dużo samosiejek) oraz brak choćby
najprostszych ławeczek oraz koszy. "Po raz pierwszy ruszamy z tą akcją, którą chcemy pokazać, że można
poprawiać świat wokół siebie, samemu od siebie coś dając" - mówi Urszula
Serafin-Bąk, prezes Polskiego Klubu Ekologicznego "Przyjaciele Ziemi" w
Stalowej Woli.
Największe wsparcie w tej akcji pochodzi od dwóch stalowowolskich
instytucji - schroniska dla bezdomnych mężczyzn im. Brata Alberta w
Charzewicach, którego kierownik Zenon Gielarek zaangażował 11 mężczyzn
mieszkających w schronisku, natomiast prezes Miejskiego Zakładu
Komunalnego w Stalowej Woli - Mariusz Piasecki - przekazał odpowiednie
rękawice, worki na szkło i papier oraz zapewnił transport. Odbierze
zebrane śmiecie.
"Podczas rozmów z obu panami byliśmy zaskoczeni ich dużą życzliwością, a
nawet chęcią wspierania akcji własnymi pomysłami" - mówi zadowolona
prezes PKE. "Nie bez znaczenia jest fakt, że prezydentowi miasta
Andrzejowi Szlęzakowi nasz pomysł też się spodobał. Prezydent nie tylko
popiera naszą akcję, ale chce abyśmy w parku charzewickim prowadzili
różne formy edukacji ekologicznej" - dodaje Urszula Serafin-Bąk.
Członkowie Polskiego Klubu Ekologicznego "Przyjaciele Ziemi" w Stalowej
Woli są przekonani, że to dopiero początek wielkiej długofalowej akcji
na rzecz parku w Charzewicach. Chcą w dalszej kolejności postawić choć z
parę ławek (nie ma obecnie gdzie usiąść), odnowić zaniedbane dwa małe
boiska, prowadzić edukację ekologiczną, przyciągać wielu mieszkańców do
parku w Charzewicach...